Restauracja francuska (kuchnia regionu południowo-zachodniego)

Uroczy, mały lokalik, oferujący dania z różnych regionów Francji. Jakość wykonania na niezwykle wysokim poziomie, potrawy pyszne. Cenowo bardzo korzystnie, jak na kuchnię specjalistyczną. Fajnie miejsce do niezobowiązującej wizyty w gronie przyjaciół, ale tylko na zewnątrz.Samo miejsce jest niezwykle małe i gdyby nie stoliki na zewnątrz, z trudem zmieściłyby się w środku 3 stoliki dla par. Wystrój w klimatach francuskich, butelki wina, pieczywo, zastawa poupychana w szafach. Toaleta niestety dość obskurna. Na zewnątrz zwykle stoliki, acz w przyjemnym stylu, i parasole.Tutaj kuchnia to zdecydowanie największa zaleta! To nie dania francuskopodobne"

Dobra francuska kuchnia. Pasztety, sery i owoce morza. Stoliki na zewnątrz, w środku mało miejsca. W piękny słoneczny dzień w Warszawie można poczuć się trochę jak w Paryżu.

Naprawdę smaczne śniadanie.Na duży głód polecam tosta croque madame.A dla szukajacych ciekawych smaków polecam francise omlete.Edit:Nie ma już francise omlete :(A w tostach już nie dają sałatki, ogólnie mniejsze porcje.

Miejsce tak bardzo magiczne i nietuzinkowe. Wnętrze urządzone z pietyzmem, konsekwentnie. Krąży w nim aura sprzyjająca osobom przebodźcowanym :) Znaczącym elementem całej tej ładności są zawsze świeże, zjawiskowe kwiaty w wazonach, nawet w toalecie ( ba, nawet widać, że woda zmieniana regularnie, czysta i świeża) Dania wybitne, podane w przepiękny sposób. Bardzo kontaktowa, nienachalna obsługa :) Oby trudne czasy Was nie pokonały. Moje miejsce w Poznaniu.

Jedzenie bardzo pyszne, zrobione z wysokiej jakości produktów. Zamówiliśmy 2 bagietki: z serem brie i konfiturą oraz wytrawną na ostro. Kawa taka sobie, nie nasz smak. Myślę, że za rok w sezonie letnim chętnie wrócimy żeby spróbować krewetek w sosie maślano-czosnkowym z bagietką i win, bo wyglądały ładnie. Przyjemniej siedzi się raczej na zewnątrz, bo w środku jest lekki zaduch i zbyt głośne polskie radio. (Zdjęcia zrobione podczas jedzenia, bo byliśmy już zbyt głodni na sesję przed)

'Bistro' z definicji jest miejscem szybkiej obsługi, otóż nie tym razem. Byliśmy w dwie osoby, ja dostałam swoje jedzenie po ponad 40 minutach, osoba towarzysząca pewnie nigdy by swojego nie dostała gdybyśmy nie pzypomnieli o naszym zamówieniu. Nie wiem co obejmowała w takim razie dopłata serwisowa wynosząca 10% (którą zapłaciliśmy oboje). Wielki zawód, bo jedzenie było naprawdę dobre. To miejsce raczej dla bogatszych ludzi którzy nigdy nie byli we Francji i chcą zaznać tamtejszej 'domowej kuchni'. Jeżeli macie budżet na kanapki za 40zł to zapraszam.

Маленькое уютное кафе на главной улице города, почти напротив центральной площади. Зашли случайно, но не пожалели. Коффе отличный, десерты объедение. Шоколад в моем десерте с вафлей и мороженым- они готовят сами, он даже не совсем шоколад, а как крем, очень молочный и нежный. Советую. Обслуживание внимательное и приятное

Było pysznie! Bardzo fajne miejsce z przesympatycznym klimatem! Owoce morza kocham całym sercem i tu się nie zawiodłam- menu walentynkowe było doskonałe!

Croque Madame i Monsieur. amen, najlepsze na świecie. Z syropem malinowym.... Mniam!Edit, było 5 gwiazdek, są 2. Po 2 latach cena w górę, zawartość talerza i smak w dół. Serio? Dwa zdjęcia dla porównania. Obsługa po grzecznym feedbacku stwierdziła, lekkim foszkiem, że ciężko być powtarzalnym przez 2 lata... No jakby skoro karta ta sama to chyba można :)Plus 19 zł za okej latte z mlekiem roślinnym? Really...?

bardzo przytulny francuski zakątek w Warszawie, kuchnia wspaniała, dania były na topie, najświeższe ostrygi, bardzo miły kelner